Wspomnienia z Arktyki

Trzebniczanka Sabina Kucięba wzięła udział w XXXIX Wyprawie Polarnej Polskiej Akademii Nauk i spędziła 13 miesięcy na arktycznej wyspie Spitsbergen, gdzie pełniła rolę meteorologa. O swoich wrażeniach, jakie towarzyszyły jej w trakcie pobytu, opowiedziała w piątek 2 lutego podczas wernisażu wystawy fotograficznej pt. "Rok w Arktyce".

Wieczorne spotkanie z Sabiną Kuciębą odbyło się w Galerii na Parterze w Gminnym Centrum Kultury, na które przybyli m.in. burmistrz Marek Długozima, dyrektor GCKiS Barbara Smaś, naczelnik Wydziału Oświaty Krystyna Haładaj, nauczyciele, rodzina i przyjaciele polarniczki, a także zainteresowani tematem mieszkańcy. Na początek uczestnicy wysłuchali prezentacji bohaterki, która z wielką pasją opowiedziała o swoich przeżyciach pod biegunem. – To był dla mnie niesamowity rok. Trudno jest opisać wszystko, czego doświadczyłam w tym czasie, ale chciałabym choć troszkę przybliżyć Państwu swoje wrażenia o tym odmiennym świecie – dzikim, czystym i pięknym. Bo przecież niecodziennie człowiek może spotkać na spacerze niedźwiedzia polarnego czy podziwiać zorzę, której obraz w jednej chwili na zawsze pozostaje w pamięci – wspomina Sabina. – Dzisiejsza wystawa zdjęć z pobytu w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund  jest tylko ułamkiem tego, co tak naprawdę można tam zobaczyć. Mam nadzieję, że choć na chwilę uda mi się przenieść Państwa do tej wyjątkowej mroźniej krainy – dodała i zaprosiła do obejrzenia wystawy. Przypomnijmy, że jedno ze zdjęć Sabiny wygrało zeszłoroczny konkurs Pozdrawiam Trzebnicę.

Pamiątkowy plakat wraz z gratulacjami wręczył Sabinie burmistrz Marek  Długozima. – Jestem dumny, że w naszej lokalnej społeczności mamy takich mieszkańców, jak Sabina Kucięba, którzy konsekwentnie dążą do spełnienia swoich marzeń. Należy się jej wielki szacunek za to, że mimo iż była najmłodszą uczestniczką wyprawy, tak doskonale poradziła sobie w tych trudnych warunkach z dala od domu i bliskich. Gratuluję jej hartu ducha i życzę realizacji planów i nowych wypraw. Niech Cię niosą pasje – powiedział burmistrz. Na zakończenie polarniczka podziękowała wszystkim, którzy pomogli jej w przygotowaniu  wystawy, w szczególności panu burmistrzowi Markowi Długozimie za wsparcie, zainteresowanie i piękne życzenia.

Wystawa fotograficzna i opowieści Sabiny zrobiły na uczestnikach ogromne wrażenie. – Jestem oczarowana zdjęciami i tym, co przeżyła młoda polarniczka. Taka wyprawa wymaga odwagi i determinacji. Najbardziej poruszyła mnie historia z niedźwiedziem polarnym, który zaglądał przez okno stacji – mówiła pani Krystyna, uczestniczka wernisażu. W przestrzeni wystawienniczej oprócz zdjęć można było zobaczyć ciekawe dokumenty m.in. Dyplom Morski stwierdzający przekroczenie Koła Podbiegunowego na statku Horyzont II i zaliczenie obrządku "chrztu morskiego" oraz Certyfikat PAN, stwierdzający uczestnictwo w wyprawie czy manekina ubranego w oryginalną odzież polarnika.

Wcześniej Sabina spotkała się z młodzieżą z trzebnickich szkół, której opowiedziała, na czym polegały jej obowiązki, w jaki sposób spędzała wolny czas oraz jak rodziła sobie z mrozem i innymi niedogodnościami. Uczniowie byli zachwyceni, a pytaniom i dyskusji nie było końca.