26. Finał WOŚP w Trzebnicy

W Trzebnicy finał WOŚP rozpoczął się o godz. 15:30 w sali kinowo-widowiskowej Gminnego Centrum Kultury od licytacji. Wśród wszystkich przedmiotów, które tego dnia można było wylicytować, chyba największy entuzjazm wzbudziła gitara z autografem Jurka Owsiaka, którą podczas 20. finału WOŚP wylicytował klub motocyklowy DTR. W tym roku jego członkowie postanowili oddać gitarę do ponownej licytacji, a ich szlachetny gest spowodował serię kolejnych. Podczas pierwszej licytacji gitara została sprzedana za 800 zł, ale została ponownie przekazana przez zwycięzcę do kolejnej sprzedaży, za drugim razem osiągając wartość 360 zł. Część artystyczną WOŚPu w Trzebnicy rozpoczął występ chóru Cantores Minores pod batutą Beaty Krzenciessy i przy akompaniamencie Justyny Maciejewskiej z Gminnej Szkoły Muzycznej, który przypomniał widowni o niedawno minionych świętach Bożego Narodzenia. Po nich na scenie pojawił się rockowy zespół NO IDEA. Publiczności bardzo podobał się także występ bardzo licznej sekcji tańca nowoczesnego działającego w GCKiS pod przewodnictwem Justyny Łukasiewicz. Muzycznie WOŚP uświetniły także występy trzebnickich i związanych z Trzebnicą zespołów: Cran, Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś oraz Suchy Pion. Każdy z nich zaserwował lokalnym fanom energetyczną dawkę odpowiednio: rocka, bluesa i punku. Pojawiła się także bluesowa formacja Van Zan 1/2 Blues Power, która przypadła do gustu szczególnie starszemu pokoleniu trzebniczan. Występy muzyczne przeplatane były licytacjami w których można było stać się właścicielem różnych ciekawych przedmiotów: walizek, e-karty VIP do Strefy Aktywności Gminnego Parku Wodnego Zdrój, karnetów na basen, koszulek WOŚP, koncertu Piotra Bukartyka z Woodstocku, kalendarza z rysunkami Andrzeja Mleczki, voucherów do Chicken World, płyt trzebnickich zespołów czy flagi z podpisami skoczków biorących udział w Noworocznym Turnieju Czterech Skoczni. Prowadząca imprezę i licytację Ewa Miedźwiecka była nieustępliwa, dzięki czemu łączna kwota uzyskana z licytacji to 3837,77 zł. Tegoroczny wynik całkowity zbiórki w Trzebnicy nie byłby jednak tak wysoki, gdyby nie wolontariusze. Było ich wprawdzie mniej, niż w ubiegłych latach, bo jedynie 37, ale nie przeszkodziło im to w zebraniu bardzo wysokiej sumy. Mimo niesprzyjającej pogody chodzili po mieście już od godz. 10, a ostatnia puszka została oddana przed godz. 22. Dzięki ich wytrwałości ostateczny wynik, razem z licytacjami, wyniósł 36 422 zł 66 groszy.

Organizatorzy, z szefową sztabu Katarzyną Koćmą na czele, dziękują za pomoc wszystkim, którzy bezinteresownie wsparli tegoroczny finał Orkiestry: Gminie Trzebnica, Gminnemu Centrum Kultury i Sportu, Restauracji Palermo, Sadom Celmerów, harcerzom, firmom: Energy Fitness Club, Chicken World, Biuro Pracy Good Morning, Radiu Wawa i Panoramie Trzebnickiej.